Arsenal przegrał z Newcastle United 0:1 (0:0). Jedyna bramka w spotkaniu została zdobyta w kontrowersyjnych okolicznościach.
Sobotnie starcie w hicie Premier League od samego początku miało podwyższoną temperaturę. Brakowało wprawdzie groźnych sytuacji strzeleckich, ale zawodnicy obu drużyn się nie oszczędzali. Do eskalacji napięcia doszło w 37. minucie.
Jakby tego było mało, boisko mógł i prawdopodobnie powinien opuścić Bruno Guimaraes. Brazylijczyk ręką trafił prosto w głowę odwróconego Jorginho, ale Stuart Attwell nawet nie wpisał go do notesu.
[–>
Po zmianie stron szczęścia spróbował Declan Rice. Zawodnik Arsenalu posłał mocne uderzenie zza pola karnego, ale w 62. minucie piłka jedynie minęła słupek bramki strzeżonej przez Nicka Pope’a. Nieskuteczny był też wcześniejszy atak Gabriela Martinellego.
W 64. minucie niewykorzystane okazje «Kanonierów» ostatecznie zemściły się na zespole Mikela Artety. Wysokie dośrodkowanie w pole karne, błąd Davida Rai, który minął się z futbolówką, i pewne wykończenie autorstwa Anthony’ego Gordona.
Trafienie Anglika było jeszcze długo analizowane przez VAR. Piłkarze Arsenalu domagali się odgwizdania faulu na Gabrielu lub zwrócenia uwagi na futbolówkę, która w momencie centry mogła znajdować się poza boiskiem. Ostatecznie system podtrzymał pierwotną decyzję Attwella.
[–>[–>
Mała przewaga okazała się wystarczająca do tego, aby Newcastle wygrało 1:0 (0:0) i zgarnęło trzy punkty. Tym samym «Sroki» wskoczyły na szóste miejsce w Premier League.
«Pensador incurable. Aficionado a la comida. Erudito del alcohol sutilmente encantador. Defensor de la cultura pop».
More Stories
El jugador del Barcelona se sintió enfadado tras el gol de Lewandowski. Los medios españoles están entusiasmados.
Una velada mágica en Dortmund. El Borussia se acerca a la final de la Liga de Campeones
Escocia: retransmisiones televisivas y online. ¿A que hora es el juego? ¿Europa 2024?