Al-Hilal źle weszło w nowy sezon Azjatyckiej Ligi Mistrzów. Zespół z Arabii Saudyjskiej nie poradził sobie z Navbahorem Namangan.
W minionych rozgrywkach Al-Hilal zajęło trzecie miejsce w lidze Arabii Saudyjskiej. «Niebieska Fala» przebiła się jednak przez kwalifikacje i wywalczyła sobie prawo do udziału w Azjatyckiej Lidze Mistrzów.
Początek przygody z najważniejszymi zmaganiami na kontynencie trudno jednak uznać za udany. Drużyna, która w swoim składzie miała między innymi Neymara, jedynie zremisowała 1:1 (0:0) z Navbahorem Namangan z Uzbekistanu.
Co więcej to goście jako pierwsi wyszli na prowadzenie. W 52. minucie wynik spotkania otworzył Toma Tabatadze z Gruzji.
Murowani faworyci bardzo długo nie potrafili odpowiedzieć na trafienie gości. Neymar obejrzał żółtą kartkę w 60. minucie, chociaż mógł wylecieć z boiska za niesportowe zachowanie. Ruben Neves został zmieniony, zaś Malcom i Aleksandar Mitrović psuli okazje strzeleckie.
[–>
Ostatecznie jednak Al-Hilal zostało uratowane w… 10 minucie doliczonego czasu gry. Akcję na wagę remisu stworzył Michel, który dośrodkował piłkę do Aliego Al Bulayhiego. 33-letni obrońca zdołał pokonać bramkarza klubu z Uzbekistanu, a potentat z Arabii Saudyjskiej wywalczył jeden punkty.
[–>
W fazie grupowej «Niebieska Fala» zagra jeszcze z Mumbai City oraz Nassaji Mazandaran. Tytułu w Azjatyckiej Lidze Mistrzów broni Urawa Red Diamonds Macieja Skorży.
«Pensador incurable. Aficionado a la comida. Erudito del alcohol sutilmente encantador. Defensor de la cultura pop».
More Stories
¡Un jugador excluido del Clásico! Este es el resultado de un error brutal.
Medios de comunicación: Los sauditas tienen un plan astuto. “Graves consecuencias para la Liga de Campeones” Fútbol
Un cadete de la Academia de Policía de Szczytno ha realizado prácticas en la Policía Española en el marco del programa Erasmus+